Dwa dni temu Wałęsa popisywał się w programie:"Fakty po faktach" znaną powszechnie retoryką w której dominuje wrogość do Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego i obecnego rządu.
Były prezydent wejdzie na barykady i zmiecie obecny rząd. Mówił również o swojej wizycie w IPN,; oczywiście wszystkie papiery na niego zostały sfałszowane, chociaz on LECH WAŁESA rozmawiał z SBeakmi, uczył się od nich jak zwyciężyć. Trzeba mieć mocne nerwy, aby słuchać bzdur tego człowieka, ja wysłuchałam całego wywiadu.
Wrogość Wałęsy do braci Kaczyńskich znana jest od dawna, ale ostatnio wzmogła się do kwadratu, dlaczego? Niektórzy uważają, że wynika to z upublicznienia SBeckich teczek na Bolka. Być może, że SBecy trochę dodali od siebie, ale ja uważam, że jest jeszcze inny powód postanowienia Wałęsy wejścia na barykady: zaproszenie na uroczyste posiedzenie ZN zostało do egocentryka wysłane zbyt późno i pan Wałęsa się obraził.
Podczas wywiadu w "Faktach po faktach" ; Wałęsa grożąc obecnemu rządowi mówił między innymi:"My znamy metody i drogi. Równiez te trochę siłowe" Czyżby przypomniał sobie rozmowy z SBekami i to oni nauczyli go jak obalić rząd?
Czyżby szkolenia SBeckie nie poszły w las?
Tutaj wywiad z Wałęsą:
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/lech-walesa-w-faktach-po-faktach,635699.html