Wczoraj kolejny raz na antenie RM w programie "Aktualności dnia" słyszałam Jerzego Bukowskiego vel Sowińca. Mówił na temat zmarłego niedawno Kiszczaka.
Stwierdzam, że Sowiniec ulega pozytywnej metamorfozie. Gdy na tym forum pisałam po nickiem gita2, weszłam z nim w ostry spór, ale mam nadzieję, że to przeszłość; chociaż, kto wie...
Czy Wy moi przyjaciele i adwersarze również zauważyliście pozytywną przemianę u Sowińca?